PRL-owski relikt – boazeria – powraca do łask, ale w odmienionej, bardziej współczesnej formie. Dziś na ścianach królują deski w różnych formatach, konfiguracjach i kolorach, efektownie zdobiąc domowe pomieszczenia.
Moda na lata 80. powraca – nie tylko w kulturze. Drewniana boazeria królowała w naszych domach w okresie PRL-u. Ostatnio jednak znów cieszy się uznaniem. Jeśli posiadamy w ten sposób wykończone ściany, zamiast usuwać boazerię możemy pokusić się o jej samodzielną renowację. Przy stosunkowo niewielkim nakładzie prac osiągniemy ciekawy efekt, który zupełnie odmieni oblicze wnętrza domu lub mieszkania.
Drewno to jeden z najpopularniejszych materiałów konstrukcyjnych, stosowany właściwie od samych początków ludzkiej cywilizacji. Przez dziesiątki tysięcy lat służyło do produkcji narzędzi, naczyń czy wznoszenia budynków.
Czasy, w których masowo stosowano na ścianach drewniane deski obiciowe, już dawno minęły. Jednak coraz częściej projektanci wykorzystują boazerię do wystroju wnętrz w stylu nowoczesnym lub retro.
Boazeria przeżywa renesans, a deski obiciowe znów są na topie w dekoracji ścian. Radzimy jak je odnowić, aby odzyskały swój dawny urok i pasowały do aktualnej aranżacji domu.
Projektanci zdradzili już, jakie kolory będą wiodły prym w 2017 roku. Nie możemy jednak zapominać o ponadczasowym drewnie. W tym roku postawimy na naturalne efekty. Boazerie, ciepłe tony i unikatowe usłojenie będą szczególnie pożądanymi elementami wystroju wnętrz. Jak łatwo można dostosować mieszkanie do najnowszych trendów?
Własnoręcznie wykonane materiały z płyty klejonej to alternatywa dla gotowych drewnianych elementów wyposażenia wnętrz.
W dynamicznym świecie architektury wnętrz funkcjonuje zbiór produktów, które po okresach świetności odchodzą w zapomnienie, by po kilku dekadach znów powrócić do łask.
Drewno u każdego przywołuje inne skojarzenia – jedni od razu pomyślą o jasnych sosnowych deskach, inni o głębokich i nasyconych odcieniach dębu. Samych naturalnych kolorów drewna jest bardzo dużo.
Drewniane ściany i sufit kojarzą się najczęściej z dwiema rzeczami: żółtawą boazerią PRL-u i góralskimi chatami. Nie musi jednak tak być. Materiałów, kolorów i gatunków drewna jest wiele i z powodzeniem możemy za jego pomocą nadać każdemu wnętrzu dowolny charakter.
Choć trendy wnętrzarskie ulegają ciągłym przeobrażeniom, pewne elementy wykończenia pozostają ponadczasowe.
Budując czy remontując dom za miastem warto zadbać o to, by jego wygląd zewnętrzny był dopasowany do otaczającego krajobrazu. Niezależnie czy sąsiadujemy z innymi zabudowaniami, czy z czterech stron świata otacza nas przyroda, z powodzeniem znajdziemy elewacje, które dopasują się do charakteru okolicy. I co ważne, ich konserwacja nie będzie wymagała od nas wiele wysiłku.
Czerwona, grafitowa czy może sosnowa, celtycka czy karpiówka? Paleta barw i modeli dachówek, jakimi możemy pokryć dach jest ogromna.
Urok drewna w domowych aranżacjach jest czymś, obok czego trudno przejść obojętnie. Idealnie sprawdza się ono zarówno w pomieszczeniach w stylu skandynawskim, nowoczesnych, jak i rustykalnych, dodając wnętrzom ciepła, którego tak bardzo potrzebujemy w długie zimowe wieczory.
Drewno eukaliptusowe ze względu na swoje parametry techniczne ma szerokie zastosowanie w różnych gałęziach gospodarki, m.in. w przemyśle, transporcie, stolarce otworowej. Produkowane z eukaliptusa sklejki (wodoodpornie klejone) charakteryzują się dobrą wytrzymałością oraz średnim ciężarem właściwym ok. 540 kg/m3. Sklejki te dotychczas znalazły zastosowanie w produkcji szafek i regałów, podłóg fabrycznych i magazynowych, mebli, drzwi, opakowań, palet, bilboardów, w budownictwie jako sklejka konstrukcyjna.