Minimalizm to proste formy i linie, stonowane barwy, konsekwentne dodatki. Stylowy ascetyzm bywa zachwycający. Prosty, odpowiednio dobrany stół często potrafi zrobić większe wrażenie niż najbardziej awangardowa aranżacja.

Nurt minimalistyczny to odpowiedź na nadmiar formy i treści we wnętrzach. Powstał w latach 80-tych jako jeden z modernistycznych trendów. Charakteryzują go  proste, czyste formy, gładkie powierzchnie, jednolite kolory i przestrzeń. Jedną z inspiracji była Japonia, której kluczowe hasła to prostota i wyciszenie. Jak te wyznaczniki zastosować we wnętrzach?

Tylko to, co niezbędne

Dla niektórych słowo minimalizm brzmi przerażająco, gdyż kojarzy się z białymi ścianami i pustym pokojem. Owszem, trend ten zakłada „oczyszczanie” pomieszczeń, ale tylko ze zbędnych, niepotrzebnych przedmiotów. Wielu z nas ma tendencję do gromadzenia rzeczy, które „przecież jeszcze mogą nam się przydać”. Przez to zapełniamy nasze wnętrza zupełnie nieprzydatnymi elementami. W takich pokojach trudniej się porusza i odpoczywa. - W minimalizmie nie chodzi o pozbycie się wszystkich, ani nawet większości sprzętów i dodatków, ale o to, by wybrać te, które naprawdę są nam potrzebne. Najważniejsze to zrozumieć swoje potrzeby, postawić na funkcjonalność i wygodę – zaznacza Jerzy Czechowicz, dyrektor  firmy Jadik, producenta ręcznie robionych, drewnianych stołów i krzeseł.

Minimalne barwy

W przedstawianym trendzie królują jednolite lub neutralne kolory, które mogą być przełamywane ciemniejszym akcentem. Dzięki kolorystycznemu ograniczeniu możemy odkryć, ile odcieni ma jedna barwa. Łatwiej jest również wyeksponować wybrany przedmiot – wystarczy ustawić go na odpowiednim tle. Planując minimalistyczne wnętrze należy ostrożnie postępować z wzorami. Jeśli chcemy, aby ozdobiły aranżację, niech to będzie niewielki, ale stylowy dodatek w postaci aplikacji na ścianie lub na fakturze wybranego mebla.

Wypełnianie przestrzeni

Przedmioty codziennego użytku powinniśmy schować. Wówczas widoczne będą te rzeczy, które chcemy zaakcentować. Dlatego też warto wybierać elementy stylowe, dobre jakościowo. Często minimalistyczne pomieszczenie aranżowane jest wokół jednego elementu, np. sofy lub stołu. Gdy mebel ma się stać centrum pomieszczenia, powinniśmy wybrać funkcjonalny, o nieskomplikowanej formie, a jednocześnie ciekawy pod względem estetyki i designu. Jeśli chcemy, by głównym punktem był stół, możemy skorzystać z ofert firmy Jadik. Jej rzemieślnicy stworzyli model Abbey, zrobiony ręcznie z litego drewna dębowego. Pozbawiony wszelkich ozdób, ma gładką powierzchnię oraz proste nogi. Jest wystarczająco duży, by pomieścić rodzinę i znajomych. Nie potrzebuje dodatkowych dekoracji ani dodatków. Będzie wyglądał atrakcyjnie na tle stonowanych, jednolitych przestrzeni.

Minimalizm nie jest prostą sztuką. Aranżacja w tym nurcie wymaga przemyślenia i dopasowania do siebie poszczególnych elementów. Dlatego warto wybierać takie, które sprawdzą się w różnych kombinacjach. Wówczas efektem będzie spokojne, przestrzenne wnętrze, w którym przyjemnie będzie się mieszkać.

Fot. Jadik Abbey